Niełatwo było wybrać  5 zwycięskich odpowiedzi spośród wszystkich, które otrzymaliśmy, a pod recenzją książki zamieściliście ich ponad 50. Dziękujemy wszystkim za udział oraz za ciekawe wypowiedzi. Mamy nadzieję, że realizujecie swoje postanowienia i uczycie się regularnie, to bardzo ważne. Ubolewamy jedynie nad tym, że nie każda osoba mogła otrzymać egzemplarz książki, ale wtedy nie byłoby w tym wszystkim ducha rywalizacji, prawda? 😉 Poniżej prezentujemy zwycięskie komentarze, ich autorzy otrzymają od nas wiadomość e-mail z potwierdzeniem wygranej oraz z prośbą o podanie adresu do wysyłki. Gratulujemy!

Chciałabym otrzymać Niemiecki Kryminał z ćwiczeniami Wo ist Sina?, ponieważ:
W… współczesne Niemcy mnie bardzo pasjonują,
O… odkąd sięgam pamięcią lubię czytać kryminały,
I… interesujące teksty zachęcają mnie do nauki,
S… szata graficzna książki jest przyjazna dla oka,
T… trudne słownictwo jest wyjaśnione,
S… słownictwo niemieckie chętnie poszerzę,
I… idealny, niewielki format umożliwia naukę w każdym miejscu,
N… niekonwencjonalna metoda nauki, to coś dla mnie,
A… czy książka trafi do mnie i dowiem się gdzie jest Sina?
?

Kazz

Korzyści płynących z tej metody nauki języka jest wiele. Zacznijmy od tego, że każda metoda, jeśli przynosi oczekiwane efekty, jest dobra. Tak naprawdę liczą się chęci, determinacja, systematyczność i.. cierpliwość! W tym przypadku połączenie ciekawej fabuły z ćwiczeniami uzupełniającymi to świetne rozwiązanie. Człowiek skupia się nie tylko na nauce, ale także wciela się w postać opowieści, wchodząc do świata fikcyjnego.  To nie jest wertowanie stron repetytorium, czy uczenie się słówek na pamięć, które po pewnym czasie się po prostu nudzi. To wejście w zupełnie inny świat. Ponadto nie jest to ckliwa opowieść o Kubusiu puchatku, tylko kryminał, w który można naprawdę nieźle się wkręcić! Do tego czytelnik zaznajamia się z współczesnym językiem dominującym w Niemczech i przez chwilę może poczuć się jak jego rdzenny mieszkaniec  Odkąd pamiętam mieszam różne metody nauki języka, ale zazwyczaj kojarzą się one z przykrym obowiązkiem niż z radością wypływającą z nauki. Chętnie zapoznam się i z tą metodą, która wydaje się być dużo ciekawsza od tych, które już poznałam. Pozdrawiam ciepło wszystkich niemieckoholików ;))

Dominika

Uwielbiam KRYMINALNE ZAGADKI. W dzieciństwie marzyłam, aby zostać w przyszłości panią detektyw albo policjantką. Z zapartym tchem śledziłam losy Detektywów w krótkich spodenkach (swoją drogą to serial prod. niemieckiej) oraz Różowej Pantery. Jednak z biegiem lat plany uległy zmianie. Teraz marzę, aby biegle mówić w języku niemieckim. Próbuję uczyć się na różne sposoby: próbowałam czytać “Cierpienia młodego Wertera” w oryginale, ale archaiczny język mnie odstraszył. Oglądam telewizję ZDF, ale to nie to, czego szukam. Próbuję też powtarzać słówka zapisane w różnych miejscach, ale nie jest to skuteczne. Niemiecki Kryminał z ćwiczeniami Wo ist Sina? to propozycja idealna dla mnie. Znów mogłabym rozwiązywać kryminalne zagadki, a przy okazji uczyć się języka niemieckiego. Nie musiałabym przerywać lektury, aby sprawdzić w słowniku trudniejsze wyrazy, gdyż na marginesie są one wyjaśnione. Na marginesie wspomnę, że szata graficzna jest bardzo interesująca. Nic tylko przenieść się do współczesnych Niemiec i czytać, rozwiązywać łamigłówki, przy okazji UCZĄC SIĘ!

Asia

Dlaczego kryminał miałby trafić do mnie?

– zakochałam się w j. niemieckim (ale do perfekcji jeszcze długa droga)
– mam mnóstwo motywacji do nauki
– zbliżają się ferie, więc miałabym świetną lekturę
– książka na pewno nie będzie leżała na półce
– ćwiczenia pozwolą mi utrwalać słownictwo
– podoba mi się układ graficzny
– uwielbiam tajemnicze zagadki
– nauczę się każdego słówka 🙂
– połączę przyjemne z pożytecznym
– może kryminał tak mnie wciągnie, że zacznę czytać następne i następne ……, aż będę znać je perfekcyjnie
– po jakimś czasie będę mogła obejrzeć słynny niemiecki Tatort – na razie niewiele rozumiem 🙁
– taki format zmieści się w mojej torbie, będę mogła czytać w autobusie lub wyczekując autobusu na dworcu
– może opowiem treść pasażerowi w pociągu (niektórzy z ciekawością podglądają co się czyta 🙂
– już jestem ciekawa o czym jest ten kryminał
– pochłonę go z prędkością błyskawicy
– nie trzymajcie mnie długo w niepewności

I jestem ciekawa: Jaką kartka została wyciągnięta ze spodni? Tyle udało mi się wyczytać na przykładowej stronie i chciałabym poznać odpowiedź

Ania

Jednym z moich postanowień jest nauczenie sie języka niemieckiegi, dlatego każda pomoc w osiągnięciu tego celu bardzo mnie cieszy. Zwłaszcza, jeżeli mogę połączyć naukę z rozrywką!
Od kiedy Edgard wydał serię łączącą kryminały z poznawaniem języka, moje zainteresowanie tą pozycją nie przestaje rosnąć! Ten nowatorski pomysł skutecznie może zmotywować do nauki! Jak trafnie zauważa autor recenzji, teksty opisowe nie przyciągają uwagi tak, jak dialogi i ciekawa fabuła powieści.
Po przeczytaniu recenzji odkryłam kolejne plusy tej książki; dowiedziałam się, że książka jest na poziomie A2 do B1. Chociaż na mój angielski ten poziom jest trochę za niski, to do mojego niemieckiego pasuje idealnie! Dodatkowe tłumaczenia słownictwa na akapicie również ułatwią czytanie.
Kolejnym plusem jest objętość i rozmiar. Sądziłam, że ta książka będzie cienka, około 50 stron? A tutaj niespodzianka, ponad 200 stron nauki, a nie wkuwania na pamięć zasad i słówek! Miła odmiana!
Mam ogromną nadzieję, że uda mi się wygrać tą pozycję, dzięki czemu będę w stanie nauczyć się nowych słówek, które ułatwią komunikacje oraz wypełnić moje postanowienie! 🙂

Weronika

Jeszcze raz gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy wszystkim za wzięcie udziału w zabawie. To na pewno nie ostatni konkurs na niemiecki.pro, a żeby mieć pewność, że kolejny Cię nie ominie, zapisz się na nasz newsletter albo polub nas na FB.

Print Friendly, PDF & Email
Oceń ten wpis:
0 votes